środa, 5 marca 2014

Something was wrong

   Kobietom i mężczyznom przysługują te same prawa. Równouprawnienie jest już popularne na całym świecie. Każdy ma prawo do podejmowania własnych decyzji, spełnienia się zawodowo i realizowania swoich marzeń. Ale czy to wszytsko nie jest nam narzucone z góry? A może mamy to we krwi? A  może każdy jest zaprogramowany, i ma żyć według określonych norm i zasad...
   Na początek-podstawa, czyli praca... Temat popularny i wszystkim znany. Od dawien dawna jasne było że kobiety zajmują się dziećmi, a mężczyźni pracują utrzymując rodzinę. Prehistoria-mężczyźni chodzą na polowania, budują domy i dbają o bezpieczeństwo "stada". Kobiety rodzą dzieci i zajmują się obróbką mięsa. Średniowiecze-mężczyźni walczą w imię Boga o ojczyznę, a kobiety jako mimozy machają jedwabnymi rękawiczkami na pożegnanie. Współczesność-mężczyźni pracują a po pracy leżą wygodnie na kanapie z pilotem w ręku, a kobiety siedzą w domu pilnując "domowego ogniska". Bzdura!!! Obecnie mężczyźni opiekują się dziećmi, gotują i są "kurami domowymi". Natomiast kobiety łapią się "męskich" zajęć-są fantastycznymi inżynierami, nadzorują budowy czy budują instalacje gazowe. Sama mam zamiar pójść do technikum gazowniczego i z tego co się dowiedziałam obecnie uczęszczają tam 4 dziewczyny. Z badań przeprowadzonych w 2011 roku wynika, że mężczyźni są lepszymi fryzjerami, kucharzami czy przedszkolankami. Czy to nie cudowne że w obecnych czasach każdy może podjąć się pracy która naprawdę go interesuje?
   Zrobiłam sobie chwilę przerwy i przyszedł mi kolejny temat do dyskusji...Czemu mężczyźni którzy przebierają w kobietach są w pewnym sensie autorytetem (tak to wygląda z mojego punktu widzenia). Inni zazdroszczą mu że miał, a nawet zaliczył wiele dziewczyn. Ale kiedy dziewczyna miała paru chłopaków uważana jest za puszczalską...No chyba coś jest nie tak!!! To, że dziewczyna ma powodzenie wśród przeciwnej płci nie znaczy że jest lekkich obyczajów. Chyba nikt nie chce być samotny i woli mieć osobę (najlepiej innej płci) do której można się przytulić ♡
   Wszyscy mówią,  że równouprawnienie jest powszechne prawie na całym świecie. Ale czy na pewno? Czy to nie jest taka powierzchowna opinia. Wszyscy patrzą na pracę, dom, rodzinę-a co kiedy wejdziemy głębiej... Dobra pierwszy post za mną. Jaka jest moja opinia na ten temat-sami widzicie. Ciekawi mnie jak wy widzicie równouprawnienie, to powierzchowne i wewnętrzne...piszcie w komentarzach ♥
...Patrycja

wtorek, 4 marca 2014

Remain normal

...od czego by zacząć. Patrycja, 16-letnia nastolatka z Łodzi. Ten blog to przeszłość, przyszłość, teraźniejszość. Zwyczajna. Nie będę tu pisać o modzie, gotowaniu czy o bardzo poważnych problemach nastolatek. O zwykłych rzeczach, podstawowych problemach małych kobietek jak to maja w zwyczaju mówić niektóre panie. Jeżeli ktoś był tak ambitny i dojechał do tej linijki stwierdzając, że jestem pustą dziewczyną, która nie ma co robić w domu - kliknij krzyżyk na obecnej zakładce i nie wracaj. Nie uważam się za najmądrzejszą osobę świata, chce po prostu przedstawić swój punkt widzenia. Mam nadzieję, że będę miała paru wiernych i oddanych czytelników.